Wspomnienia Bordeaux
"Podczas praktyki zdobyłam zupełnie nowe doświadczenie ponieważ nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tego typu instytucją. Zapoznałam się ze specyfiką pracy w tego typu placówce, oswoiłam się z bezpośrednim kontaktem z klientem co pozytywnie wpłynęło na umiejętność komunikacji i negocjacji. Podniosłam poziom języków, którymi się komunikowałam. Praca pozwoliła mi udoskonalić posiadane już umiejętności jak również na pozyskanie nowych jak np. umiejętność pracy w zespole"
Wspomnienia Brescia
"Praktyki zagraniczne we Włoszech były już moją drugą przygodą z programem LLP Erasmus. Moim marzeniem od początku studiów był wyjazd do Włoch podczas, którego mógłbym zwiększyć poziom znajomości języka włoskiego oraz nabyć nowych doświadczeń związanych z fizjoterapią. Jestem bardzo wdzięczny za to, że Biuro Współpracy z Zagranicą dało mi taką właśnie możliwość.
Wspomnienia Goettingen/Niemcy
BG 74 Gottingen jest stowarzyszeniem, w którym główny nacisk kładziony jest na koszykówkę. Największy sukces przypisuje się właśnie przedstawicielom tejże dyscypliny. W 2010 r koszykarze występujący na co dzień w najwyższej klasie rozgrywek w Niemczech - Bundeslidze zdobyli puchar w europejskich rozgrywkach poprzez zwycięstwo w EuroChallenge.
Wspomnienia Italy - Domus Salutis!
Domus Salutis (Casa di Cura) Rehabilitation Clinic przenaczona jest dla pacjentów zarówno ambulatoryjnych (paliatywnych, kardiologicznych, pulmonologicznych, neurologicznych) jak również pacjentów zewnętrznych (ortopedycznych). Oddział nosi nazwę Servizio di Recupero e Rieducazione Funzionale. Składają się na niego dwie sale terapeutyczne (700 m2 oraz 102m2), basen (65m2), laboratorium oraz gabinety fizykoterapii. Sale zaopatrzone są w najnowocześniejszy sprzęt rehabilitacyjny, m.in Bioder System Balance. Ponadto Klinika kładzie duży nacisk na współpracę z instytucjami zagranicznymi oraz zaopatrywanie kliniki w nowości techniczne (np. Re Walk)
Relacja z Erasmusa - Turcja, Istambuł 2010
RELACJA Z ERASMUSA – TURCJA, ISTAMBUŁ SEMESTR LETNI 2010
O dodatkowym naborze na Stypendium Erasmus dowiedziałam się z tablicy ogłoszeń na półpiętrze na Rybakach, którą pewnie i wy mijacie kilkadziesiąt razy w tygodniu. W październiku 2009 r. ogłoszono, że nadal jest jedno wolno miejsce do Istambułu i tydzień czasu na złożenie podania. Szybko uzbierałam potrzebne zaświadczenia i podanie to złożyłam. Udało się (!), być może tylko i wyłącznie dlatego, że o ogłoszeniu nie wiedział prawie nikt (?), choć figurowało ono także w Internecie na stornie Współpracy z Zagranicą. A szkoda! Naprawdę warto tam zaglądać! Rok później sytuacja się powtórzyła, tyle że dodatkowy nabór dotyczył wyjazdów do Hiszpanii, do Bilbao i Madrytu. Niestety na Erasmusa można pojechać tylko raz w życiu, a i poinformowane przeze mnie osoby o tej nagłej możliwości (= wielkiej szansie!!!) również z niej nie skorzystały i miejsca te przepadły. Zmieńcie to i czytajcie ogłoszenia, zaglądajcie na stronę Biura Współpracy z Zagranicą! Zwłaszcza na początku każdego semestru!
O dodatkowym naborze na Stypendium Erasmus dowiedziałam się z tablicy ogłoszeń na półpiętrze na Rybakach, którą pewnie i wy mijacie kilkadziesiąt razy w tygodniu. W październiku 2009 r. ogłoszono, że nadal jest jedno wolno miejsce do Istambułu i tydzień czasu na złożenie podania. Szybko uzbierałam potrzebne zaświadczenia i podanie to złożyłam. Udało się (!), być może tylko i wyłącznie dlatego, że o ogłoszeniu nie wiedział prawie nikt (?), choć figurowało ono także w Internecie na stornie Współpracy z Zagranicą. A szkoda! Naprawdę warto tam zaglądać! Rok później sytuacja się powtórzyła, tyle że dodatkowy nabór dotyczył wyjazdów do Hiszpanii, do Bilbao i Madrytu. Niestety na Erasmusa można pojechać tylko raz w życiu, a i poinformowane przeze mnie osoby o tej nagłej możliwości (= wielkiej szansie!!!) również z niej nie skorzystały i miejsca te przepadły. Zmieńcie to i czytajcie ogłoszenia, zaglądajcie na stronę Biura Współpracy z Zagranicą! Zwłaszcza na początku każdego semestru!